5 prostych trików i już nigdy nie padnie ci akumulator
Niemal wszystkie sprzedawane obecnie akumulatory określane są przez producentów jako bezobsługowe. Czy to znaczy, że możemy o nich zapomnieć i nic przy nich nie robić? Lepiej nie! Taka wiara w bezobsługowość może się okazać kosztowna!
Akumulator wysyła energię elektryczną do rozrusznika, cewki zapłonowej i wszystkich obwodów elektrycznych. Jeśli funkcjonuje prawidłowo, umożliwia bezproblemowy rozruch jednostki napędowej niezależnie od warunków atmosferycznych. W większości samochodów, stosuje się baterie kwasowo-ołowiowe. W ich przypadku, rolę elektrolitu pełni roztwór kwasu siarkowego. Dodatnie oraz ujemne płytki zanurzane w roztworze, wywołują reakcję chemiczną, której efektem jest energia elektryczna.
1) Sprawdź poziom i w razie potrzeby uzupełnij stan elektrolitu.
W akumulatorach EMP, mamy możliwość samodzielnie wyrównywać poziom tego płynu. W tym celu wystarczy odkręcić korki i uzupełnić niedobory w taki sposób, by pokryły płyty akumulatora. Jeśli producent nie przewidział możliwości zdejmowania pokrywy, oznacza to, że w akumulatorze znajdują się maty absorbcyjne uniemożliwiające uzupełnienie jakichkolwiek niedoborów.
2) Dbaj o czyste klemy
Nie tylko właściwy poziom elektrolitu gwarantuje odpowiednią wydajność akumulatora. Kolejnym istotnym elementem są klemy. To jeden z bardziej newralgicznych punktów, który wymaga szczególnej troski. Narażony jest na osiadanie kurzu, działanie oparów elektrolitów oraz innych substancji chemicznych. Dlatego ołowiane bieguny należy przynajmniej co dwa-trzy miesiące wyczyścić. W tym celu używa się specjalnych szczotek (link do szczotek) lub zwykłego i niedrogiego papieru ściernego. Regularna konserwacja zacisków zapewni prawidłowy przepływ prądu i ograniczy możliwość wystąpienia zwarcia.
3) Właściwa pozycja akumulatora
Niewłaściwe wypoziomowanie, to jedna z wielu przyczyn szybszego zużycia akumulatora. Producent określa pozycję, w której bateria funkcjonuje prawidłowo. Parkowanie samochodu na pochyłościach lub zimowanie akumulatora ustawionego pod kątem, może doprowadzić do wycieku elektrolitu przez nieszczelne korki lub po prostu zaburzyć jego właściwe działanie.
4) Nie rozładowuj baterii do zera
Współczesne samochody pełne są rozmaitych odbiorników prądu. Wobec tego, pozostawienie samochodu na postoju na kilka tygodni może w efekcie przynieść straty w postaci uszkodzonego akumulatora. Całkowite rozładowanie baterii znacznie skraca jej żywotność. Zasiarcza ogniwa, co prowadzi zazwyczaj do nieodwracalnego uszkodzenia i konieczności utylizacji. Co gorsza, pozostawiony na mrozie akumulator może wywołać prawdziwe nieszczęście. Znane są w historii przypadki zamarzniętego elektrolitu, który rozerwał plastikową obudową i wyrządził wiele szkód pod maską. Jeśli stan głębokiego rozładowania nie trwał zbyt długo, można próbować ratować akumulator ładując go prostownikiem (link do prostownika) lub przywieźć go do nas. Posiadamy prostownik z mikroprocesorem i jesteśmy w stanie odratować nawet taki akumulator, który często spisany był by na straty.
5) Jeździj ostrożnie po wertepach
Współczesne, standardowe akumulatory nie są odporne na funkcjonowanie w ekstremalnych warunkach. Podczas jazdy po wyboistej drodze, może dojść do urwania się płyty ogniw, co doprowadzi do wewnętrznego zwarcia. W związku z tym, należy zwracać szczególną uwagę na mocowanie baterii. Jeśli eksploatujecie auto w terenie lub na torze wyścigowym, należy zainwestować w odpowiednio droższe produkty dedykowane do tego typu aktywności np. Akumulator Veribest o wzmocnionej płycie podłogowej (link do akumulatorów veribest)